Dzień Dobry wszystkim po urlopie :-) Dwa tygodnie minęły, wracam więc pełna sił i nowych pomysłów.
Jednym z nich jest możliwość obejrzenia prewystawy :-)
Nie mieściłam się już i ja i moje dzieła w pokoju. Akurat skończyła się jedna wystawa i zwolniło się miejsce, więc tam przeniesiony został cały ten krawiecki kram. W związku z tym ogłaszam wszem i wobec pierwszą na świecie i jedyną możliwość obejrzenia muzealnej wystawy w trakcie jej tworzenia.
Tutaj widok na gotowe rzeczy, na przeciwko stoi maszyna, stos tkanin i inne akcesoria krawieckie oraz ja a wszystko do obejrzenia na Zamku Piastowskim w Gliwicach, od środy do piątku w godzinach otwarcia muzeum .
A poniżej najnowszy wyrób - fartuszek gdyby Jaśnie Pani chciała iść do kuchni, wzór z gazety La Modee Ilustree z 1884 roku.
Jako, że przejęłam się lekturą książki fragmenty tutaj o XIX wiecznych metodach oszczędzania i gospodarowania, cały fartuszek został uszyty z resztek, jakie zostały po innych rzeczach, oraz z tkanin pozostałych po wcześniejszych muzealnych wystawach. Również w ramach oszczędności jest mniej marszczony i mniej zdobiony niż ten ze wzoru. Fartuch był przewiązywany w pasie, a góra była przyczepiana szpilkami do bluzki.
Że też akurat wylądowałam na drugim końcu Polski ...
OdpowiedzUsuńDo kiedy będzie można oglądać pracownię w wieży?
OdpowiedzUsuńdo około początków grudnia, kiedy cały gotowy już kram zostanie przeniesiony na wystawę do Willi Caro.
OdpowiedzUsuń