wtorek, 19 listopada 2013

Sesja zdjęciowa

No to teraz oficjalny post poświęcony wydarzeniom w Muzeum w Gliwicach, w Willi Caro jakie miały miejsce 18 listopada.
Mianowicie w tym dniu odbyła się sesja zdjęciowa z udziałem "panny krynoliny"," princessy" oraz "pani tiurniury" :-) Była ona zwieńczeniem jednego z etapów tworzenia wystawy  "Nowiny Paryzkie". Jej efekty w pełnej krasie będzie można podziwiać oczywiście na wystawie od 13 grudnia.
Teraz jedynie mała zapowiedź:
W zasadzie mogę powiedzieć, że całe pół roku szycia, dłubania i dziergania, odrobinę haftowania i mnóstwo zarwanych nocy oraz  kilka dziur w palcu (no nie umiem z naparstkiem, nie umiem i już) poświęciłam dla tych kilku wczorajszych godzin. Ale było warto, bo dzięki temu można pokazać na wystawie (chyba po raz pierwszy w Polsce) ile to rzeczy musiały kiedyś włożyć na siebie kobiety, żeby w ogóle móc się komukolwiek pokazać, ile sznurków i tasiemek  trzeba było zawiązać, ile  zapiąć haftek i guziczków aby uzyskać sylwetkę wprost z żurnala mody i usłyszeć wielkie "wow" wchodząc wieczorem na salę balową.

Odpowiedzialność za fryzury oraz wszystkie  wdzięczne  :-) pozy spada na  Sławka i Bożenę
Zdjęcia popełnili Ewa i Wojtek
Nad pięknem krajobrazu w tle czuwał Tomek
Jemu też  zawdzięczać będziemy wygląd wystawy. Ja tam sobie mogę wymyślać jakie graty w sali poustawiać, ale to on wie jak zrobić, by było je widać.
Kitowanie i szpachlowanie twarzy to dzieło Leny.
Miejsce akcji- duży i mały salon Willi Caro, za których udostępnienie dziękuję Dyrektorowi Muzeum Grzegorzowi Krawczykowi oraz Annie Kwiecień z Działu Sztuki ( nic nie stłukliśmy). Dyrektorowi dziękuję także za pozwolenie na zrobienie tej sesji .

Dodam jeszcze że zdjęć jest ponad 800 i teraz trzeba jakimś cudem wybrać te najlepsze.




3 komentarze:

  1. ta zapowiedź na tej fotografii jest fascynująca!!! hm, co będzie dalej? czekam niecierpliwie na tym podobne cudeńka, fantastyczny post mam nadzieję pojawi się niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po więcej zdjęć do obejrzenia zapraszam do Muzeum od 13 grudnia czyli od otwarcia wystawy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dość daleko do Gliwic, a jak długo ta wystawa potrwa?

    OdpowiedzUsuń